Zachody słońca, fale, rozmyte gwiazdy...

Cześć!

Dziś zapraszam was na post, który będzie niósł ze sobą powiew wakacji. Skończyły się one już jakiś czas temu, ale jednak wciąż mam wrażenie, że wróciłam znad morza, zaledwie wczoraj. Niesamowite, jak ten czas ucieka. Mam dla was dziś tylko kilka zdjęć. Są one nieco nostalgiczne i chłodne, ale teraz, kiedy jesień nas rozpieszcza słońcem, śmiało mogę je pokazać.

Wciąż uczę się robić zdjęcia. I nigdy nie przestanę tego robić. Czy kiedyś dojdę do perfekcji? Nie mam pojęcia. Czasem zdjęcia wychodzą mi nieco lepiej, a czasami jestem strasznie niezadowolona ze swojej pracy. Jednak się nie zatrzymuję. Myślę, że większość ludzi tak ma. Dzisiejsze zdjęcia może nie są najlepszej jakości, może kadry nie wprawiają w zachwyt, ale podobają mi się. Nie zawsze efekt końcowy musi być idealny. Spoglądając na nie, będę przypominała sobie chwilę, w których je wykonałam. I to one będą dla mnie najważniejsze, a nie złoty podział, szczegółowa ostrość, czy ciekawe kolory. Czasem musimy się potknąć, by wyciągnąć z tego wnioski, by móc postawić kolejny krok do przodu. Cieszę się, że wiosna zaczyna się tak słonecznie. Mam ogromny zamiar, wykorzystać te piękne jesienne dni i wybrać się na jakieś zdjęcia, które chętnie wam później pokażę. 

A teraz zapraszam do obejrzenia, tych kilku zdjęć, które mają w sobie wakacyjnego ( nieco pochmurnego ) ducha :










 Jak widać, kilka promieni słońca wkradło się na moje zdjęcia. Co bardzo mnie cieszy. W końcu, co to za zdjęcia znad morza, bez zachodu słońca! I ja takie musiałam mieć w swojej kolekcji, z sezonu 2017. Sezon ten jakoś nie rozpieszczał nas pogodą, ale nie było też znów tak tragicznie. Kilka pięknych dni też się trafiło i można było je jakoś fajnie wykorzystać. Na sam koniec mam dla was moją małą próbę uchwycenia gwieździstego nieba. Niestety wciąż mam problem  z ustawieniem ostrości. Nie poddaję się jednak i będę próbować dalej!


Komentarze

  1. Lovely post dear! Have a great week! xx

    OdpowiedzUsuń
  2. wow, mega <3 piekne sa zachody i wschody slonca, a zwlaszcza u boku ukochanej osoby! :-) Buziaki
    Klikniesz u mnie? :

    https://nataliazarzycka.blogspot.com/2017/10/zaful-autumn-sweaters.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba odgapię taki temat posta, bo też mam kilka ciekawych zdjęć znad morza :P
    Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  4. to prawda sezon nie był zbyt łaskawy ale tragedii też nie było, wobec tego mam nadzieje na łagodną zimę - jesień mamy bardzo przyjemną, jak na razie i oby tak dalej. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja byłam w 1,5 tygodnia temu w Gdyni... aj ten nadmorski klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. chętnie pojechałabym sobie nad morze;)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia :) Raz byłam nad morzem, ale chętnie bym się tam kiedyś znowu wybrała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Naprawdę dobre zdjęcia :) Ja też ciągle się uczę w tym temacie, mam jednak zdecydowanie więcej do zrobienia

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne zdjęcia <3 Ja kocham morze, specjalnie dla niego przeprowadziłam się z drugiego końca Polski ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe ujęcia... jest pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie rozmawiałam o tym z przyjaciółką, że nie każde zdjęcie musi być perfekcyjne. Może dla znawców nie byłoby w danym zdjęciu nic ciekawego, ale dla mnie bardzo liczą się emocje jakie ja czuję patrząc na dane zdjęcie. Ważne jest, że mi się podoba i przywołuje moje wspomnienia.
    Podoba mi się takie bardziej pochmurne ukazanie zdjęć znad morza. Są naprawdę piękne. A gwiazdy też mi nie wyszły, ale mam nadzieję, że kiedyś będę mogła cieszyć się ostrym zdjęciem rozgwieżdżonego nieba ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Naprawdę piękne zdjęcia :)
    Zapraszam do mnie - https://sytuacjabez.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka