Ten post bierze udział w Akcji „Earthnicity – naturalne testowanie"

Cześć dziś opowiem wam troszeczkę o kosmetykach mineralnych! Jako, że Earthnicity zorganizowało ciekawy konkurs postanowiłam, że spróbuje!
)
A więc

3...2....1.... ZACZYNAMY!


Czym to się je?
(Czyli co to jest?)
Kosmetyki mineralne to : Produkty, które zawierają  pigmenty, minerały w postaci proszku! I chyba wystarczy przeczytać to zdanie by móc się zainteresować owym produktem. Owy produkt jest naturalny ( choć może nie w 100%) , w sypkich produktach znajdziemy między innymi kwarcyt, cytryn ,tlenki żelaza i cynku, tytan. Wszystko co naturalne to dobre, dla nas dla naszej cery. Jeśli stworzyła nas !- warto jej zaufać prawda?


Kosmetyki mineralne są dla : Dla każdego! Każdy kto tylko chciałby wypróbować czegoś nowego, lekkiego. Kosmetyki mineralne bardzo ładnie kryją nie pozostawiając na naszej cerze efektu maski. Dodatkowo są idealne dla osób, którzy mają problem z wyborem kosmetyków, szczególnie przez problemy ze swoją skórą ( rodzajem skóry oraz CO NAJWAŻNIEJSZE uczuleniem). Dzięki temu ósmemu cudowi świata nie musimy rezygnować z malowania się, mając cere skłonną do różnego rodzaju niedoskonałości i alergii. Nie musicie obawiać się pieczenia, zaczerwienienia i innych nieprzyjemnych dolegliwości.

Kosmetyki mineralne są dla cery: Dla każdego rodzaju skóry! Czy to nie niesamowite?!
Nie wysuszają naszej skóry, nie powodują podrażnień, pomagają ukryć to co mamy niedoskonałe! Dają nam efekt pięknej, zdrowej skóry. Uwierzcie będziecie bardzo zadowolone! I już nie będziecie musiały się przejmować, czy owy kosmetyk będzie dla was odpowiedni, już wiecie, że TAK! Powiedźcie kosmetyką mineralnym TAK!


Czy Kosmetyki mineralne leczą?: TAK! Kolejne zaskoczenie? Cóż tak to już jest z tymi kosmetykami! Dzięki zawartym w kosmetykach minerałom, a przede wszystkim dzięki zawartym w nich cynkowi, owe produkty pomagają nam z zaczerwieniami. Dodatkowo Cynk ma właściwości bakteriobójcze, wysusza, a także jest filtrem UV! Poprawia on także metabolizm skóry (usuwa martwy naskórek i zastępuje go nowym). Owe kosmetyki usuwają także nadmiar sebum! Zmiejszają blizny, przebarwienia! Czy to nie cudowne?!


 ~*~


Czyli teraz bardzo skoncentrowanie na temat:
(wszystko ułożę w kolejności ważnej dla mnie )
PLUSY!
WYDAJNOŚĆ - Produkty mineralne są ogromnie wydajne! Są to czyste pigmenty, skoncentrowane, dzięki czemu jedno opakowanie starcza na bardzo długo.
+ DŁUGA DATA WAŻNOŚCI - to podłącze do punktu pierwszego. Dzięki temu, że produkt jest wydajny musi mieć długi termin przydatności i te produkty tak mają!
+ PRZYJAZNE DLA SKÓRY- Dla alergików, dla skłonnej do podrażnień skóry. Nie zawierają chemicznych środków. (środki zapachowe, konserwujące, talk, tłuszcze, alkohole). Plus mogą być też po różnych zabiegach np. Kosmetycznych. Chronią przed promieniowaniem UV, nie uczulają!
+LEKKI MAKIJAŻ I DOKŁADNY! - kosmetyki mineralne są lekkie (prawie nie odczuwalne na skórze), posiadają rozświetlające drobinki, które sprawiają, że nasza skóra wygląda idealnie, świeżo.
+ODPORNE NA ŚCIERANIE -Idealne na basen, siłownie.  Takie kosmetyki są odporne na wode!
(Czym więc je zmyć? - proste! Środkami do demakijażu :) )


MINUSY!
 - CENA - niektórych może zniechęcić cena, jednak za taką jakość kosmetyku i wystarczalność - warto zainwestować.
-DOSTĘPNOŚĆ - Kolejny minus, który nie jest aż tak ważny, teraz istnieje wiele sklepów internetowych, które dają nam łatwy dostęp do owych produktów, ale nie każdy ma dostęp do internetowego sklepu.
-NAKŁADANIE KOSMETYKU- Warto zaopatrzyć się w pędzel, który pomoże nam łądnie nałożyć owy kosmetyk, w innych przypadkach może być troszkę nie poręcznie. (sypki produkt)
Jak widać minusy nie są aż tak przerażające. Da się je strawić prawda? Za to plusy zachęcają nas do zmiany w kosmetyczkach!
JAK TO JEST ZROBIONE? 
 

(A raczej z czego i co to daje?!)
a) Tlenek żelaza - który pozwala nam uzyskać różne kolory, dopasowujące się do naszej skóry. Choć naturalny wytwarza się go w laboratoriach by uzyskać go bardzo czystego!
b) Dwutlenek tytanu - dzięki temu nasz produkt jest bardzo kryjący i skuteczny. Jest on filtrem UV
c)Tlenek cynku - już dziś wspominałam ( nie będę już powtarzać :D ), dzięki niemu nasza skóra staje się piękna!
d)Mika - któa odbija i rozprasza światło. Dzięki niej też ukryjemy niedoskonałości.
e)Kamienie półszlachetne - w zależności od koloru jaki chcemy uzyskać ( do różu, czy cieni na powieki) dodaje się przeróżne kamienie półszlachetne.
CZYM NAKŁADAĆ?
(Pędzelkami, a jak i jakimi dokładnie?)
 Ważne wskazówki:
-Uważaj by pędzel nie był duży i rozłożysty, wtedy nasz produkt będzie w powietrzu, a nie na naszej skórze. Najlepiej używaj zbitych pędzli.
-Im mniej produktu, tym lepiej! Pamiętajcie!
-Pamiętaj by strzepać z pędzelka nadmiar kosmetyku.
-Minerały nakładaj na suchą oczyszczoną twarz. ( Bardzo ciężko nałożyć produkt na mocno nakremowaną twarz. Najlepiej używać kremów, które wsiąkają!)
-Odwróć pudełeczko do góry nogami ( przed otworzeniem) przed użyciem. Dzięki czemu przez siteczko wydobędzie się produkt. Kiedy już normalnie otworzymy pudełeczko łatwo bez żadnych kombinacji nabierzemy pędzelkiem produkt.
-Spryskując twarz wodą termalną, po nałożeniu kosmetyku, pozbędziesz się pudrowego wykończenia.

Na internecie znajdziecie wiele filmików, dzięki którym dowiecie się jak nakładać kosmetyki mineralne, warto odwiedzić owe filmiki pooglądać sobie troszkę.

Ja podsyłam wam owy filmik :)

A na sam koniec mały smaczek!


KOSMETYKI MINERALNE MOŻESZ ZROBIĆ SAMA!
Nie trzeba się bać mieszając kosmetyki. Sami możemy uzyskać kolor jaki potrzebujemy mieszając różne proporcje danych kosmetyków, czy nawet samych pigmentów. 
Łatwo także znaleźć przepisy na sprawdzone kosmetyki:
KLIK  ->  a przeniesie was na bloga gdzie znajdziecie dokładny opis jak wykonać paletkę cieni.
KLIK -> tu także znajdziecie przepisy na różne produkty. Warto przeglądać internet w poszukiwaniu takich smaczków.
KLIK -> Sklep z wszystkim co potrzeba do zrobienia swojego kosmetyku.
A JEŚLI NIE CHCESZ BAWIĆ SIĘ SAMA ZAPRASZAM DO ZAKUPÓW W KLIK
A wy stosowaliście kiedyś kosmetyki mineralne? I jakie macie wrażenia. A może udało mi się zachęcić was do zakupu takiego kosmetyku?   

"Ten post bierze udział w Akcji „Earthnicity – naturalne testowanie"

Komentarze

  1. Nigdy nie próbowałam, ale jeśli będę miała okazję to na pewno zakupię. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy post ;*. Ja jeszcze nie nakładam raczej podkładów, ale dostałam na święta, to raczej zacznę ;D. A post na prawdę dla dużej ilości kobiet przydatny :) http://ania-ania3.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Super post Obserwuje i liczę na to samo http://moment-foor-me.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Witam!
Dziękuję za każdy komentarz!
Dodaj swojego bloga a na pewno go odwiedzę.

Wybrane dla Ciebie

instagram @lexaandra

Copyright © Życiowa sałatka